Dream Team postawił się Profesorom, GOSiR i Stara Wataha ze zwycięstwami

GOSiR Frysztak, Stara Wataha oraz Profesorzy Futbolu to drużyny, które odniosły zwycięstwa w sobotnich meczach 8. kolejki Frysztackiej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej.

Wyniki sobotnich meczów 8. kolejki FALP:

BGD GLINIK DOLNY - GOSIR FRYSZTAK 4:12 (3:6)

Gole: Bartosz Błoniarz 2, Dawid Gliwski, Bartłomiej Rakoczy - Michał Włodyka 4, Gabriel Grela 3, Tomasz Patla 2, Łukasz Fąfara, Sławomir Wiśniowski, Jakub Marczak.

Przebieg meczu: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 2:3, 3:3, 3:4, 3:5, 3:6 / 3:7, 3:8, 3:9, 3:10, 3:11, 3:12, 4:12.

TURBO KOZACY - STARA WATAHA 4:7 (3:4)

Gole: Sławomir Majewski 2, Kamil Surma, samobójczy - Jarosław Mosoń 3, Grzegorz Błoniarz 2, Jacek Mocek, Bartek Wiśniowski.

Przebieg meczu: 1:0, 1:1, 1:2, 1:3, 2:3, 3:3, 3:4 / 3:5, 4:5, 4:6, 4:7.

DREAM TEAM STRZYŻÓW - PROFESORZY FUTBOLU 7:11 (6:2)

Gole: Kacper Gugała 3, Filip Nowak 2, Jakub Mazur, Michał Mroczka - Przemysław Duliński 5, Wojciech Piechowiak 3, Grzegorz Furtek 2, samobójczy.

Przebieg meczu: 0:1, 1:1, 2:1, 3:1, 3:2, 4:2, 5:2, 6:2 / 7:2, 7:3, 7:4, 7:5, 7:6, 7:7, 7:8, 7:9, 7:10, 7:11.

BGD Glinik Dolny dobrze rozpoczął mecz z GOSiR-em Frysztak. Dawid Gliwski celnie uderzył i jego zespół prowadził 1:0. Łukasz Fąfara doprowadził do wyrównania (1:1). Po problemach z kontuzją do gry wrócił dziś Bartłomiej Rakoczy i wysunął na prowadzenie ekipę z Glinika Dolnego (2:1). Dwie okazje GOSiR-u, po których Gabriel Grela uderza z dystansu nad bramką a Krzysztof Niemiec wycelował w słupek. Michał Włodyka strzelił bramkę po rykoszecie (2:2). GOSiR pierwszy raz w meczu wychodzi na prowadzenie dzięki trafieniu Sławomira Wiśniowskiego (2:3). Bartosz Błoniarz strzelił bramkę i doprowadził do wyrównania (3:3). Michał Włodyka zdobył swojego drugiego gola (3:4). GOSiR odskakuje na dwubramkową przewagę po pięknej, zespołowej akcji, którą skutecznie wykończył Tomasz Patla (3:5). Bartosz Błoniarz wycelował w słupek. Michał Włodyka skompletował hat-tricka (3:6). Łukasz Bregisz znalazł się w dogodnej sytuacji, ale na posterunku był Marek Armata. W końcówce pierwszej odsłony najpierw w słupek trafił Sławomir Wiśniowski a potem Michał Włodyka. W drugiej połowie Michał Włodyka stanął przed szansą, ale skończyło się bez powodzenia. Gabriel Grela zdobył swojego pierwszego gola w spotkaniu (3:7). Kolejna okazja Michała Włodyki zakończyła się bez efektu bramkowego, ale chwilę później ten zawodnik strzelił swojego czwartego gola (3:8). Gabriel Grela trafił do siatki po raz drugi (3:9). Strzały Krzysztofa Niemca, Sławomira Wiśniowskiego i Gabriela Greli nie znajdują jednak drogi do bramki. Bartosz Błoniarz wycelował w słupek. Tomasz Patla trafia dziś po raz drugi i przewaga GOSiR-u coraz bardziej rośnie (3:10). Podwójne okazje u rywali, ale po uderzeniach Bartłomieja Rakoczego i Dawida Gliwskiego wynik nie zmienił się. Gabriel Grela precyzyjnie strzelił a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki (3:11). Tomasz Rakoczy został ukarany żółtą kartką. GOSiR przeprowadził niecodzienną akcję - lężący na boisku Tomasz Patla wykazał się niesamowitym refleksem i znakomicie podał do Jakuba Marczaka a ten wpakował piłkę do siatki (3:12). Bartosz Błoniarz ustalił wynik spotkania (4:12). GOSiR odniósł drugie zwycięstwo w lidze a BGD zaliczyło dziś jeden z lepszych swoich meczów w rozgrywkach.

Turbo Kozacy zmierzyli siły ze Starą Watahą. Pierwszy strzał meczu w wykonaniu Grzegorza Błoniarza wylądował obok bramki. Michał Ciszewski trafił w słupek. Kolejna próba Grzegorza Błoniarza, jednak na posterunku był Karol Kuliga. Wynik spotkania otworzył Sławomir Majewski (1:0). Do wyrównania doprowadził Jarosław Mosoń (1:1). U rywali w słupek wycelował Kamil Surma. Bardzo dobry okres gry Grzegorza Błoniarza, który zdobył dwa gole z rzędu (1:3). Samobójcze trafienie zaliczył Krzysztof Król (2:3). Kamil Surma wyrównuje stan meczu na 3:3. Kolejna szansa Grzegorza Błoniarza, ale zawodnik Starej Watahy został zatrzymany przez Karola Kuligę. Potem znowu udanie interweniował bramkarz Turbo Kozaków po uderzeniu Jacka Mocka. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kamil Surma, ale zakończyło się bez gola. Swoją szansę miał także Sławomir Majewski, jednak Łukasz Jedziniak nie dał się pokonać. Jarosław Mosoń trafił do siatki i Stara Wataha prowadziła 4:3 po pierwszej połowie. Hat-tricka po pięknym uderzeniu z główki zaliczył Jarosław Mosoń (3:5). Na strzał zdecydował się Rafał Mikuszewski, ale Damian Klisiewicz popisał się paradą. Strzał Sławomira Majewskiego broni Łukasz Jedziniak. Próba Jarosława Mosonia zakończona uderzeniem obok bramki. Sławomir Majewski zdobył kontaktową bramkę (4:5). Po chwili ten sam zawodnik uderzył w słupek! Dwie okazje Jarosława Mosonia kończą się bez efektu bramkowego. Stara Wataha dobiła rywali po trafieniach Jacka Mocka i Bartka Wiśniowskiego (4:7). Dzięki piątej, ligowej wygranej Stara Wataha przeskoczyła w tabeli dzisiejszych rywali.

Ostatnim starciem dnia była rywalizacja Dream Team Strzyżów z Profesorami Futbolu. Przemysław Duliński strzelił a piłka po rykoszecie zatrzepotała w siatce (0:1). U przeciwników Kacper Gugała huknął w słupek! Do wyrównania doprowadził Jakub Mazur (1:1). Grzegorz Furtek po rykoszecie trafił w Szymona Margańskiego, który dziś stanął w bramce strzyżowian. Michał Mroczka wycelował w poprzeczkę a chwilę potem wysunął swój zespół na prowadzenie (2:1). Kacper Gugała powiększył przewagę (3:1). Pechowa interwencja Szymona Margańskiego kończy się golem samobójczym (3:2). Uderzenie Sławomira Szopy broni Szymon Margański. Dream Team napiera na bramkę i konsekwencją tego są trzy gole z rzędu po trafieniu Filipa Nowaka i dwóch golach Kacpra Gugały (6:2). W drugiej połowie najpierw Przemysław Duliński próbował a potem dwie okazje miał Grzegorz Bieniek, ale Szymon Margański nie daje się pokonać. Filip Nowak powiększa przewagę (7:2). Piękna akcja Wojciecha Piechowiaka, po której zawodnik Profesorów kapitalnie piętą umieścił piłkę w siatce (7:3). Piękna bramka podbudowała Profesorów, którzy zdobyli kolejne gole autorstwa Przemysława Dulińskiego (dwa) i Grzegorza Furtka (7:6). W końcu do wyrównania doprowadził Wojciech Piechowiak (7:7). Dwie znakomite sytuacje dla Grzegorza Bieńka, który dwa razy z rzędu trafił w poprzeczkę! Kapitalnym strzałem w okienko popisał się Przemysław Duliński i Profesorzy odzyskali prowadzenie (7:8). Wojciech Piechowiak trafia do siatki po rykoszecie (7:9). Kolejna okazja tego zawodnika, który po świetnej akcji tym razem spudłował. U rywali spróbował swoich sił Filip Nowak, ale Adrian Petka był na posterunku. Przemysław Duliński zdobył swojego piątego gola po przelobowaniu Szymona Margańskiego (7:10). Grzegorz Furtek drugi raz trafił do siatki (7:11). Sławomir Szopa przymierzył w słupek a Przemysław Duliński w sytuacji sam na sam strzelił prosto w bramkarza strzyżowian. Profesorzy Futbolu odnieśli piąte zwycięstwo w lidze.