Zwycięska passa Skarbka trwa nadal, wygrane Apteki Różanej i Starej Watahy



Drużyny Apteki Różanej, Skarbka Gogołów oraz Starej Watahy odniosły zwycięstwa w sobotnich meczach 5. kolejki Frysztackiej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej. Zespół z Gogołowa odniósł piąte zwycięstwo z rzędu i jest wciąż niepokonany w lidze.

Wyniki sobotnich meczów 5. kolejki FALP:

FORFAN FRYSZTAK - APTEKA RÓŻANA 4:8 (2:2)

Gole: Paweł Wójcik, Seweryn Ziajor, Bartłomiej Rec, samobójczy - Michał Jamróg 3, Dariusz Winiarski 2, Paweł Pałys, Fabian Ogrodnik, Marcin Pilut.

Przebieg meczu: 1:0, 2:0, 2:1, 2:2 / 3:2, 3:3, 3:4, 3:5, 3:6, 3:7, 4:7, 4:8.

DREAM TEAM STRZYŻÓW - SKARBEK GOGOŁÓW 4:9 (1:6)

Gole: samobójcze 2, Jakub Mazur, Kacper Gugała - Krzysztof Jedziniak 5, Albert Jedziniak 2, Michał Jedziniak, Marcin Jedziniak.

Przebieg meczu: 0:1, 0:2, 0:3, 0:4, 1:4, 1:5, 1:6 / 1:7, 2:7, 2:8, 3:8, 3:9, 4:9.

STARA WATAHA - GOSIR FRYSZTAK 9:4 (2:3)

Gole: Jarosław Mosoń 2, Bartek Wiśniowski 2, Przemysław Mosoń, Krzysztof Król, Jacek Mocek, Rafał Mikuszewski, Michał Witalec - Łukasz Fąfara 3, Sławomir Wiśniowski.

Przebieg meczu: 1:0, 2:0, 2:1, 2:2, 2:3 / 3:3, 4:3, 5:3, 6:3, 7:3, 7:4, 8:4, 9:4.

Forfan znakomicie rozpoczął mecz z Apteką Różaną. Najpierw wynik meczu otworzył Paweł Wójcik a chwilę później bramkę strzelił Seweryn Ziajor i Forfan sensacyjnie prowadził 2:0. Następnie swoich szans nie wykorzystali Michał Jamróg i debiutujący w lidze Paweł Pałys. Po pięknej zespołowej akcji Szymon Wnęk nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Ataki "Aptekarzy" nasilały się coraz bardziej i efektem tego było premierowe trafienie Pawła Pałysa (2:1). Następnie Dariusz Winiarski uderzył w słupek a potem Michał Jamróg strzelił obok bramki. Wynik pierwszej połowy ustalił Fabian Ogrodnik, który wykazał się precyzyjnym strzałem (2:2). Po zmianie stron Forfan znowu wyszedł na prowadzenie. W zamieszaniu pod bramką Dariusz Winiarski skierował piłkę do własnej bramki (3:2). Kilka sekund później Michał Jamróg doprowadził do wyrównania a potem drugi raz umieścił piłkę w siatce i Apteka pierwszy raz w tym spotkaniu prowadziła (3:4). Marcin Pilut stanął przed szansą, ale huknął w słupek. Apteka powiększyła prowadzenie zdobywając trzy gole z rzędu (3:7). Bramki strzelili Winiarski, Pilut i Jamróg, który tym samym zaliczył hat-tricka. Forfan odpowiedział na to trafieniem Bartłomieja Reca (4:7). W końcówce Dariusz Winiarski najpierw uderzył w słupek a później ustalił wynik meczu (4:8). Mimo porażki Forfan zasłużył na pochwały, gdyż ich gra w tym meczu mogła się podobać.

Skarbek ruszył na rywali ze Strzyżowa z wielkim animuszem. Pierwszej okazji na gola nie wykorzystał Marcin Kuternoga a potem Marcin Jedziniak uderzył w słupek. Pierwszego gola w spotkaniu zdobył Albert Jedziniak. Kolejne trzy trafienia dołożyli Krzysztof Jedziniak (2 gole) i Michał Jedziniak. Następnie piłkę do własnej bramki skierował Adam Jedziniak (1:4). Skarbek powiększył przewagę strzelając kolejne dwa gole - hat-tricka skompletował Krzysztof Jedziniak a Albert Jedziniak po raz drugi zapisał się na listę strzelców (1:6). Na początku drugiej odsłony meczu Marcin Jedziniak celnie trafił i było 7:1 dla Skarbka. Zawodnik ten mógł strzelić swojego drugiego gola z rzędu, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Dream Team doszedł do głosu, ale dwukrotnie szansy nie wykorzystał Damian Wasilewski a świetną sytuację zmarnował Szymon Margański. Kontra Skarbka kończy się niecelnym strzałem Krzysztofa Jedziniaka. Przed szansą znowu stanął Szymon Margański, ale uderzył w słupek. W zamieszaniu pod bramką Paweł Bysiewicz niefortunnie interweniował i piłka znalazła się w siatce (2:7). Po raz czwarty w tym starciu trafił Krzysztof Jedziniak (2:8). Golem odpowiedział kapitan strzyżowian Jakub Mazur (3:8). Krzysztof Jedziniak powiększył swój dorobek strzelecki (3:9). Pod koniec spotkania po jednym z fauli doszło do przepychanek i sędzia pokazał trzy żółte kartki. Ukarani zostali Marcin Kuternoga a w Dream Teamie - Kacper Gugała i bramkarz Michał Mroczka. Ostatniego gola meczu zdobył Kacper Gugała (4:9).

Przed ostatnim meczem dnia i całej kolejki publiczność wypełniła się po brzegi. Swoją szansę na początku spotkania miał Łukasz Fąfara, ale jej nie wykorzystał. Stara Wataha ruszyła do ataku i konsekwencją tego były dwa gole braci Mosoniów - Przemysława i Jarosława (2:0). GOSiR jednak nie pozwolił przeciwnikom na więcej w tej odsłonie i odpowiedział trzema golami z rzędu. Dwie bramki zdobył Łukasz Fąfara a na prowadzenie GOSiR wyprowadził Sławomir Wiśniowski (2:3). W końcówce pierwszej połowy dwa razy świetnie interweniował w bramce Marek Armata. Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Bartek Wiśniowski (3:3). Stara Wataha wypracowała sobie kolejne sytuacje. Marek Armata dwukrotnie powstrzymał Przemysława Mosonia a potem bramkarz GOSiR-u kapitalnie interweniował po strzale Jarosława Mosonia. Ataki Starej Watahy nasilały się coraz bardziej i skutkiem tego były cztery gole z rzędu (7:3). Strzelcami byli Krzysztof Król, Rafał Mikuszewski, Jacek Mocek oraz Bartek Wiśniowski, który trafił tego dnia po raz drugi. Golem odpowiedział Łukasz Fąfara i skompletował hat-tricka (7:4). W końcowej fazie gry Stara Wataha dobiła rywali dwoma bramkami - Jarosława Mosonia i Michała Witalca (9:4).

UWAGA!

Wszystkim drużynom przypominamy o ustalonym regulaminie rozgrywek ligowych. Niestety zdarzyły się przypadki naruszenia regulaminu i po naszej analizie stwierdzamy, że odpowiadają za to kapitanowie drużyn. Jesteśmy zmuszeni by od szóstej kolejki weryfikować każdego zawodnika przed wejściem na halę.


Zwycięska passa Skarbka trwa nadal, wygrane Apteki Różanej i Starej Watahy Zwycięska passa Skarbka trwa nadal, wygrane Apteki Różanej i Starej Watahy Reviewed by Tomasz Bysiewicz on grudnia 30, 2017 Rating: 5

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.