Hit 2. kolejki dla Apteki Różanej, zwycięstwa Skarbka i Gangu

Apteka Różana pokonała Profesorów Futbolu 13:5 w hicie drugiej kolejki Frysztackiej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej i utrzymała pozycję lidera tabeli. Zwycięstwa odniosły także MKS Skarbek Gogołów i Gang Świeżaków a Nam Strzelać Nie Kazano podzieliło się punktami z BGD Glinikiem Dolnym.

Wyniki sobotnich meczów 2. kolejki FALP:

GAP FRYSZTAK - MKS SKARBEK GOGOŁÓW 6:10 (3:6)

Gole: Maciej Fortuna 3, Kacper Czernicki 2, Mateusz Dyka - Krzysztof Jedziniak 3, Marcin Jedziniak 2, Adam Jedziniak 2, Albert Jedziniak, Artur Winiarski, samobójczy (Maciej Fortuna).

Przebieg meczu: 0:1, 0:2, 1:2, 2:2, 2:3, 2:4, 2:5, 2:6, 3:6 / 3:7, 4:7, 4:8, 5:8, 5:9, 6:9, 6:10.

NAM STRZELAĆ NIE KAZANO - BGD GLINIK DOLNY 3:3 (1:1)

Gole: Konrad Urbanek, Kacper Jędrusik, Kamil Kuliński - Bartłomiej Rakoczy 2, Dawid Gliwski.

Przebieg meczu: 0:1, 1:1 / 2:1, 3:1, 3:2, 3:3.

GOSIR FRYSZTAK - GANG ŚWIEŻAKÓW 4:9 (1:2)

Gole: Łukasz Fąfara 2, Tomasz Patla, Sławomir Wiśniowski - Hubert Potoczny 5, Mateusz Twardzicki 2, Adam Tabak 2.

Przebieg meczu: 1:0, 1:1, 1:2 / 1:3, 1:4, 2:4, 2:5, 2:6, 2:7, 2:8, 2:9, 3:9, 4:9.

APTEKA RÓŻANA - PROFESORZY FUTBOLU 13:5 (6:3)

Gole: Fabian Ogrodnik 4, Michał Jamróg 4, Dariusz Winiarski 2, Łukasz Zieliński, Paweł Wnęk, Marcin Pilut - Przemysław Duliński 3, Grzegorz Bieniek, Łukasz Góra.

Przebieg meczu: 1:0, 2:0, 3:0, 3:1, 4:1, 4:2, 5:2, 5:3, 6:3 / 7:3, 7:4, 8:4, 8:5, 9:5, 10:5, 11:5, 12:5, 13:5.

Skarbek bardzo dobrze rozpoczął mecz z Gminną Akademią Piłkarską Frysztak. Drużyna z Gogołowa objęła prowadzenie po trafieniu Krzysztofa Jedziniaka, potem było 2:0 po celnym uderzeniu z rzutu karnego Alberta Jedziniaka. GAP doprowadził jednak do wyrównania. Najpierw gola zdobył Mateusz Dyka a na 2:2 wyrównał Kacper Czernicki. Przy stanie 3:2 dla Skarbka zrobiło się gorąco na boisku i za dyskusje z sędzią czerwoną kartką ukarany został Kacper Sokołowski. Gogołowianie prowadzili po pierwszej połowie 6:3. Druga odsłona spotkania była bardzo wyrównana. Zespoły wymieniały się bramkami - to jedna, to druga ekipa strzelała. Skarbek ostatecznie pokonał GAP Frysztak 10:6.

W drugim, sobotnim spotkaniu ekipa Nam Strzelać Nie Kazano zremisowała z BGD Glinikiem Dolnym 3:3. Początkowa faza meczu to wymiana uderzeń z obu stron z przewagą posiadania piłki po stronie zespołu z Glinika Dolnego. W końcu zaowocowało to bramką Bartłomieja Rakoczy. Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać - gola wyrównującego zdobył Konrad Urbanek. W drugiej połowie Nam Strzelać Nie Kazano wyszło na prowadzenie 2:1 za sprawą Kacpra Jędrusika a następnie podwyższyło wynik po trafieniu Kamila Kulińskiego. Wtedy w szeregach BGD nastąpiła sportowa złość z happyendem. Dawid Gliwski celnie strzelił na 3:2 a punkt drużynie z Glinika Dolnego uratował Bartłomiej Rakoczy, który ustalił wynik końcowy na 3:3.

Bardzo zacięty początek miał pojedynek zespołów GOSIR-u Frysztak i Gangu Świeżaków. Przez długi czas drużyny nie mogły strzelić bramki. Po świetnej indywidualnej akcji pierwszego gola meczu zdobył Łukasz Fąfara (GOSIR). Następnie z dystansu próbowali bezskutecznie Hubert Potoczny (Gang) i Krzysztof Niemiec (GOSIR). Bramkę wyrównującą pięknym uderzeniem pod poprzeczkę strzelił Hubert Potoczny, który chwilę później kapitalnym strzałem w okienko ustalił wynik pierwszej odsłony na 2:1 dla Gangu. Drugą połowę lepiej zaczął Gang, który po trafieniach Mateusza Twardzickiego i Huberta Potocznego prowadził 4:1. Odpowiedział bramką Tomasz Patla i było 4:2. Następnie prym wiedli Świeżacy, którzy po znakomitych akcjach zdobyli pięć goli z rzędu i prowadzili 9:2. Rozmiary porażki zmniejszyli jeszcze golami Łukasz Fąfara, który kropnął z dystansu i Sławomir Wiśniowski.

Na koniec doszło do hitu 2. kolejki. Lider, Apteka Różana zmierzył się z Profesorami Futbolu. Apteka miała na początku trzy "oczka" przewagi po bramkach Łukasza Zielińskiego, Fabiana Ogrodnika i Dariusza Winiarskiego. Pierwsze trafienie dla Profesorów zaliczył Przemysław Duliński. Kolejne gole padały naprzemiennie - raz jedni a raz drudzy. Apteka wygrywała po pierwszej połowie 6:3. Początek drugiej odsłony spotkania przebiegał tak samo - oko za oko, ząb za ząb. Przy stanie 8:5 Apteka podkręciła tempo i konsekwencją tego było pięć goli z rzędu. Ostatecznie zwyciężyła z Profesorami 13:5. Michał Jamróg powiększył swój dorobek bramkowy i z 10 golami na koncie prowadzi w klasyfikacji strzelców a jego drużyna utrzymała pozycję lidera, jaką zajmowała po pierwszej kolejce.